Miejsce to było zdecydowanie jednym z najlepszych noclegów podczas naszego pobytu na Sri Lance. Zarówno domek, jak i otaczające go widoki były przepiękne. Urzekający widok na Ella Rock i wodospad oraz możliwość obserwowania świetlików i słuchania odgłosów natury w nocy sprawiły, że pobyt był niezapomniany. Prysznic przy przeszklonej szybie również dostarczył niezwykłych wrażeń. Na uwagę zasługuje także rozwieszony hamak, na którym można było wylegiwać się przez cały dzień. Smaczne śniadanie przygotowane przez właściciela zachwyciło nas swoją prostotą i świeżością.

Podczas jednej z moich wizyt w jednym miejscu w Ella uprzejmy personel pomógł mi odzyskać zapomnianą sim kartę. To idealne miejsce dla mnie – ma wszystko, czego potrzebuję: Wi-Fi, darmowy parking, miejsce do jedzenia na zewnątrz, płatny transport na lotnisko. Już planuję powrót na Boże Narodzenie!

To jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich spałam w Azji. Pokój, łazienka i balkon są pięknie zaprojektowane i wygodne. Widok z pokoju na okolicę, Ella Rock i wielki wodospad jest niesamowity. Gospodarz jest pomocny, ale nie narzucający się. Jedzenie jest pyszne, a miejsce idealne do relaksu wśród odgłosów natury.

Jedyną wadą był brak szafy w pokoju i brak czajnika.

To miejsce było bardzo czyste i zadbane.

Żadnych narzekań.

To był zdecydowany strzał w dziesiątkę. Przepiękne wnętrze z nawiązaniem do przyrody i wspaniałe widoki na Ella Rock i wodospad. Wieczorami można było spędzać godziny na tarasie obserwując świetliki i słuchając odgłosów natury. Śniadanie było smaczne i domowe, właściciel służył także transportem do okolicznych atrakcji. Hamak był idealny do leniwego wylegiwania się. Smutno, że byliśmy tam tylko przez jedną noc.

Muszę wspomnieć o jednym mało przyjemnym fakcie - nie było telewizji, mimo że była w pokoju. Tylko jaszczurki, slimaki, robaki i komary.

Piękne widoki, urokliwy domek, taras z hamakiem, smaczne śniadanie, przyjazny właściciel.

Prawie doskonałe.

To było mega zajebiste miejsce, w którym nocowaliśmy na Sri Lance! Domek był rewelacyjnie udekorowany, w taki sposób że czuliśmy się jak w bajce, otoczony przez naturę i piękne widoki na Ella Rock i wodospad. Wieczorem można było spędzać godziny na tarasie, obserwując świetliki i słuchając odgłosów natury. Niezapomniane wrażenie zrobił prysznic przy przeszklonej szybie, a hamak był mega relaksujący. Śniadanie serwowane przez właściciela było uczta dla podniebienia - naleśniki, tosty i świeży sok. Jedynym minusem było to, że spędziliśmy tam tylko jedną noc, ale na pewno wrócimy tu jeszcze raz! to była prawdziwa REWELACJA!